23,2 mln zł rekompensat wypłacił przygranicznym firmom urząd wojewódzki
W związku z obostrzeniami, które były wprowadzone przy granicy na skutek kryzysu migracyjnego, 29 września 2021 r. była przyjęta przez parlament ustawa o tej rekompensacie, potem jeszcze nowelizowana.
Rekompensata jest przeznaczona dla przedsiębiorców i rolników prowadzących usługi hotelarskie, podmioty działające w gastronomii, organizatorów turystyki, firm zajmujące się pilotowaniem wycieczek lub przewodników turystyki oraz firm, które wypożyczają lub dzierżawią sprzęt turystyczny i rekreacyjny.
Pieniądze mają im zrekompensować część utraconych dochodów, których nie mogli osiągać, bo do regionu nie mogli przyjeżdżać turyści. Chodzi o czas, kiedy na określonym terenie przy granicy w Podlaskiem i Lubelskiem (w 183 miejscowościach) najpierw obowiązywał stan wyjątkowy, a potem rozporządzenie MSWiA o zakazie przebywania.
Jak wcześniej informowano, rekompensata przysługuje w wysokości 65 proc. średniego miesięcznego przychodu wnioskodawcy z prowadzonej działalności na obszarze objętym obostrzeniami, a podstawą do wyliczeń są czerwiec, lipiec i sierpień 2021 r.
W Podlaskiem przyjmowanie wniosków o rekompensaty zaczęło się 6 października 2021 r.
Podlaski Urząd Wojewódzki poinformował PAP, że dotychczas wpłynęło takich 748 wniosków.
"Wydano do tej pory łącznie 743 rozstrzygnięcia, w tym 696 decyzji przyznających rekompensaty, 38 decyzji odmawiających przyznania rekompensaty" - poinformowała PAP Kamila Jezierska z biura prasowego wojewody podlaskiego.
Dodała, że odmowy miały miejsce wtedy, gdy dana firma nie znajdowała się we właściwym rejestrze, działalność prowadzona przez przedsiębiorstwo miała miejsce na terenie, który nie był objęty stanem wyjątkowym, a potem czasowym zakazem przebywania, albo nie spełniała innych kryteriów ustawy o rekompensacie.
Sześć spraw umorzono, bo firmy wycofały swoje wnioski o rekompensaty, trzy sprawy miały braki formalne, wnioskodawcy ich nie uzupełnili i sprawy zostały bez rozpoznania - poinformował urząd wojewódzki.
Urząd podał, że obecnie wpływają jeszcze pojedyncze wnioski o rekompensaty na podstawie tych zapisów ustawy o rekompensacie, które stanowią o tym, że wojewoda może "za zgodą ministra właściwego do spraw administracji publicznej, w szczególnie uzasadnionych przypadkach", przyznać rekompensatę firmom innym niż z branży turystycznej, które prowadzą działalność na obszarze, który był objęty stanem wyjątkowym, a potem czasowym zakazem przebywania, w sytuacji gdy wskazuje na to poziom strat firmy, jej trudna sytuacja, poziom utraconych przez przedsiębiorstwo korzyści.
Z rekompensat nie skorzystały w pełni duże podmioty turystyczne, które w poprzednich latach korzystały z innej pomocy publicznej, realizując projekty i inwestycje i przekroczyły limity pomocy publicznej, tzw. de minimis. Teraz mają mieć możliwość skorzystania z programu rekompensat, który 26 stycznia 2023 r. - po wniosku polskiego rządu - zatwierdziła Komisja Europejska. Jego budżet to 100 mln zł.
Nie są jeszcze znane terminy i szczegółowe zasady tego programu, który - jak informował w poniedziałek wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski - ma się nazywać "Tarczą dla Pogranicza".
Wnioski o rekompensaty ma przyjmować urząd wojewódzki, a pieniądze wypłacać Polski Fundusz Rozwoju.
"Po otrzymaniu przez wojewodę podlaskiego informacji niezbędnych do wydawania decyzji administracyjnych w ramach programu pozytywnie zaopiniowanego przez Komisję Europejską +Tarcza dla Pogranicza+, zasady przyznawania wsparcia finansowego zostaną opublikowane na stronie Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Od tego czasu przedsiębiorcy będą mieli 60 dni na złożenie wniosku" - poinformował PAP urząd.(PAP)
autorka: Izabela Próchnicka
kow/ drag/