Za szybko w terenie zabudowanym
fot. KPP Bielsk Podlaski
Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy kierowcy, który w Kotłach jechał z prędkością 111 kilometrów na godzinę. Tym samym 36-latek przekroczył prędkość o 61 kilometrów na godzinę. Mieszkaniec gminy Bielsk Podlaski został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych, a jego konto zasiliło 14 punktów.
REKLAMA
Policjanci z bielskiej drogówki każdego dnia sprawdzają z jaką prędkością poruszają się kierowcy po drogach. W weekend takie kontrole miały miejsce między innymi w Kotłach. Mundurowi zatrzymali tam audi. Siedzący za kierownicą auta 36-latek jechał z prędkością 111 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”. Tym samym kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 61 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych, a jego konto zasiliło 14 punktów. Mężczyzna stracił też prawo jazdy.
Apelujemy o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Każde nieodpowiedziane zachowanie może nieść ze sobą poważne konsekwencje.
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE